Zarząd województwa zadecydował m.in. o złagodzeniu procedur biurokratycznych oraz o przesunięciu środków pomiędzy poszczególnymi działaniami opisanymi w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020. Te działania były planowane od ponad pół roku, w negocjacjach brali udział przedstawiciele Komisji Europejskiej. Do Olsztyna przyjechał też Wolfgang Munch z zastępca dyrektor wydziału ds. Polski w dyrekcji generalnej ds. polityki regionalnej i miejskiej Komisji Europejskiej. W jego ocenie nie ma obecnie zagrożenia, by Warmia i Mazury straciły pieniądze z Unii.
Regionalny Program Operacyjny Warmia i Mazury na lata 2014-2020 to 1,7 mld euro. Dotychczas podpisano umowy na uruchomienie 40 proc. środków.