Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Jakie emocje Pani towarzyszą?
Dr hab. n. med. prof. UWM Agnieszka Owczarczyk-Saczonek, specjalistka w dziedzinie dermatologii i wenerologii: Na pewno zaskoczenie, wielkie szczęście i jestem dumna.
Ta nagroda ma wymiar szczególny?
Tym bardziej jest to cenna nagroda. Bardzo się cieszę, bo zawsze staram się na arenie dermatologicznej w kraju i międzynarodowej podkreślać, że jestem z tego regionu, gdzie uczelnia medyczna jest młodą instytucją, ale podkreślać to, że na naszym terenie jest dużo specjalistów bardzo dobrej klasy w każdej dziedzinie i nie mamy się czego wstydzić. Jesteśmy wszyscy praktykami, pracowaliśmy na pierwszej linii, natomiast przyszła uczelnia, mamy nową szansę rozwoju, wykorzystujemy ją.
To wyróżnienie to dla Pani podsumowanie pewnego etapu pracy, czy bardziej motywacja do kolejnych działań?
I tak, i tak. Ale na pewno ta nagroda mobilizuje mnie, że idę w dobrym kierunki i mobilizuje do dalszego działania. Jeśli robi się coś z pasją, myślę, że każdy ma jakąś misję w życiu. Jestem szczęśliwą osobą, że trafiłam na taki grunt jaki powinnam. Na pewno będę to dalej robić.
Co Pana zdaniem jest największym wyzwaniem medycyny?
Lek. Krzysztof Ratyński, specjalista w dziedzinie pediatrii, otolaryngologii i chorób płuc: Największym mankamentem jest brak lekarzy, który my jako specjaliści odczuwamy. Lekarze, którzy przychodzą do przychodni najczęściej jak są już na emeryturze, żeby sobie dorobić. Minister wprawdzie mówił, że próbują poszerzyć ścieżkę dostania się na medycynę, ale to będzie kwestia lat.
Pandemia przeorganizowała Pana pracę?
Trochę przeorganizowała. Ja zajmuję się chorobami płuc, najczęściej to astma, POChP, ja prowadzę te schorzenia. Pandemia spowodowała, że 80% procent chorych, którzy do mnie trafiają, to są ludzie pocovidowi.
Czego życzyć lekarzowi, którego doceniają inni lekarze?
Zdrowia, zdrowia. Niech się zajmuje nie tylko medycyną. Jestem zawodowcem w tenisie stołowym, 50 lat hoduję gołębie, uprawiam sport cały czas, kilka razy byłem mistrzem Polski i w tenisie stołowym, i w hodowli gołębi.
Dziękuję za rozmowę.
